[ Rules ] [ ot / g / m ] [ pt / snow / w ] [ meta ] [ Server Status ]

/ot/ - off-topic

Name
Email
Subject
Comment
File(20 MB max)
Video
Password
(For post deletion)

The site maintenance is completed but lingering issues are expected, please report any bugs here

File: 1645995956221.jpeg (84.12 KB, 590x437, 1645995633299.jpeg)

No. 1073882

ogólny wątek polski, contaiment zone dla polskich anonów żeby nie zaśmiecać generalnego wątku dla euroanonów

od luźnych pogaduch, przez malkontenctwo i jak polska jest smutna po obecne wydarzenia(>>>/eurofag thread/)

No. 1073889

File: 1645996162175.jpg (37.26 KB, 564x289, 26690b644324484d060bacd3497bf0…)

ale fajnie, że mamy w końcu swój nawet jak jest nas kilka. Dziękuje nona za zrobienie threadu

No. 1073892

>>1073889
Nie ma za co nona! milej jest rozmawiać po polsku nawet tylko jak jest nas kilka, mniej się męczę bo mimo tego iż angielski jest łatwy dla mnie to męczy mnie czasem
boomerskie obrazki z kawusią zawsze są urocze, jeszcze śmieszniejszy z królem spergo-kuców

No. 1073898

File: 1645996487484.jpg (237.72 KB, 720x505, comment_I1mXxe7aFOiU5JgtWDQPND…)

>>1073892
fajniej się też wyraża odczucia uważam w języku ojczystym no i możemy się odnosić do jakiegoś universal polish experience w porównaniu do ogólnego euro threadu dodatkowo anony z ameryki nawet nie mają jak tutaj wtrącić swoich niepotrzebnych uwag bo polski jednak jest trochę za trudny xdd koljeny boomerski obrazek dla ciebie

No. 1073909

>>1073898
ja kocham energię 2009 roku na tych obrazkach i to jest jakiś fenomen że boomerskie obrazki zawsze tak samo wyglądają
bariera językowa to zbawienie, bo amerykańskie anony czasami są bardzo ignoranckie i mnie to wnerwia. miło ponarzekać na idiotów z zachodu i polskę z polskimi anonami, naprawdę mi to pomogło i czuję się komfortowo. jakoś nie mogłam wyrzucić tego z siebie przez chwilę i każda głupia opinia sprawiała że się wkurwiałam mocno.

teraz lata mi to w dupie, jak tych ludzi tak boli to niech dadzą tym studentom kasę i niech nie szczują na nas, bo to jest straszna dezinformacja, straż graniczna oznajmiała że obywatele państw afrykańskich czy bliskiego wschodu też mogą przekroczyć granicę bez wizy i mieć pomoc w powrocie. szkoda że ich państwa ich wystawiły, ale to było wiadome

No. 1073915

>>1073898
bad news, chrome autotranslates.

No. 1073920

nadal nie mogę uwierzyć, że jest tu nas aż tyle. nawet jeśli to tyle oznaczy tylko 4 osoby

>>1073915
Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zajebane wędkami, najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu, bo mają zadziory na końcu. W swoim dwudziestodwuletnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu hak w nodze.

Druga połowa mieszkania zajebana „Wędkarzem Polskim”, „Światem Wędkarza”, „Super Karpiem” xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie wędkarskie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje, to jeszcze siedzi na jakichś forach dla wędkarzy i kręci gównoburze z innymi wędkarzami o najlepsze zanęty itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty, typu „karasie jedzo guwno”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SUM, za najebanie 10 tysięcy postów.

Jak jest ciepło, to co weekend zapierdala na ryby. Od jakichś pięciu lat w każdą niedzielę jem rybę na obiad, a ojciec pierdoli o zaletach jedzenia tego wodnego gówna. Jak się dostałem na studia, to stary przez tydzień pierdolił, że to dzięki temu, że jem dużo ryb, bo zawierają fosfor i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o czwartej w nocy, bo hałasują, pakując wędki, robiąc kanapki itd.

Przy jedzeniu zawsze pierdoli o rybach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Wędkarski, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr, niedostatecznie zarybiajo, tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu, klnąc, i idzie czytać Wielką Encyklopedię Ryb Rzecznych, żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na święta ponton. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał, tylko już wczoraj go rozpakował i nadmuchał w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój wędkarski i siedział cały dzień w tym pontonie na środku mieszkania. Obiad (karp) też w nim zjadł [cool][cześć].

Gdyby mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich ryb w Polsce, tobym wziął i zapierdolił.

Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny, to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na ryby w drodze wyjątku. Super prezent kurwo.

Pojechaliśmy gdzieś w pizdu za miasto, dochodzimy nad jezioro, a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi, podniecony. Rozłożył cały sprzęt i siedzimy nad wodą, i patrzymy na spławiki. Po pięciu minutach mi się znudziło, więc włączyłem discmana, to mnie ojciec pierdolnął wędką po głowie, że ryby słyszą muzykę z moich słuchawek i się płoszą. Jak się chciałem podrapać po dupie, to zaraz krzyczał szeptem, żebym się nie wiercił, bo szeleszczę i ryby z wody widzą, jak się ruszam, i uciekają. Sześć godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na wodę jak w jakimś jebanym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie, więc jeszcze do tego było zimno jak sam skurwysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów w las i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie pierdzieć, bo inaczej ryby słyszą i czują.

Wspomniałem, że ojciec ma kolegę Mirka, z którym jeździ na ryby. Kiedyś towarzyszem wypraw rybnych był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na Wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny, Zbysio przyszedł na hehe kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o wędkowaniu i rybach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczęli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są szczupaki, czy sumy.

WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ, JAKIE SZCZUPAK MA ZĘBY? CHAPS I RĘKA UJEBANA!

KURWA TADEK SUMY W POLSCE PO 80 KILO WAŻĄ, TWÓJ SZCZUPAK TO IM MOŻE NASKOCZYĆ.

CO TY MI O SUMACH PIERDOLISZ, JAK LEDWO UKLEJĘ POTRAFISZ Z WODY WYCIĄGNĄĆ. SZCZUPAK TO JEST KRÓL WODY JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI.

No i aż się zaczęli nakurwiać, zapasy na dywanie w dużym pokoju, a ja z matką musieliśmy ich rozdzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona Zbysia, że Zbysio spadł z rowerka, i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec

I BARDZO KURWA DOBRZE.

Tak go za tego suma znienawidził.

Wspominałem też o arcywrogu mojego starego, czyli Polskim Związku Wędkarskim. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak na przykład w telewizji mówią, że gdzieś było trzęsienie ziemi, to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z PZW powiedzieć. Gazety niewędkarskie też przestał czytać, bo miał ból dupy, że o wędkarstwie polskim ani aferach w PZW nic się nie pisze.

Szefem koła PZW w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim akwenom przez związek i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie wędkarskie, na którym występował Adam, i stary wrócił do domu z podartą koszulą, bo siłą go usuwali z sali, takie tam inby odpierdalał.

Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem PZW ojciec rozpoczął partyzantkę internetową, polegającą na szkalowaniu PZW i Adama na forach lokalnych gazet. Napierdalał na niego jakieś głupoty, typu że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo że go widział na ulicy, jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem ojca into TOR, więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi dwa tysiące złotych..

Jak płacił, to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupne sądy, PZW, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że PZW jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za sznurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te dwa tysiące na wędki, haczyki czy łódki i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł na przykład zanęty waniliowej za te 2k kupić (kilkaset kilo).

Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć łódkę do połowów, bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać.

SYNEK, NA WODZIE TO SIĘ PRAWDZIWE OKAZY ŁAPIE! TAM JEST ŻYWIOŁ!

Ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać, a hehe frajerem to on nie jest, żeby komuś płacić za przechowywanie, więc zgadał się z jakimiś wędkarzami z okolicy, że kupią łódkę na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś Janusza, który ma dom, a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe, na przyczepie, którą ten Janusz ma, i się będą tą łódką dzielili albo będą jeździć łowić razem.

Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle, ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać, i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że ryby biorą jak pojebane, więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy, co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni łowią bez niego, bo przecież po równo się zrzucali na łódkę i w niedzielę wieczorem, jak te Janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.

Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz, a tam nasz samochód z przyczepą i łódką xD. Pytam, skąd on ją wziął, a on mówi, że Januszowi zajebał z podjazdu przed domem, bo oni go oszukali, i żebym łapał z nim łódkę, i wnosimy do mieszkania xD. Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście łódka nie zmieściła się w drzwiach do klatki, więc stary stwierdził, że on ją przed domem zostawi.

Za pomocą jakichś łańcuchów, co były na łódce, i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania, a tu nagle przyjeżdżają dwa samochody z Januszami współwłaścicielami, którzy się domyślili, gdzie ich własność może się znajdować xD. Zaczęła się nieziemska inba, bo Janusze drą mordy, dlaczego łódkę ukradł i że ma oddawać, a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500 złotych się składał, a nie pływał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację, żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu, bo było blisko.

Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
– Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda.
– Janusze krzyczą, że ma oddawać.
– Jeden Janusz ma rozjebany nos, bo próbował leżącego ojca odciągnąć od łódki za nogę i dostał drugą nogą z kopa.
– Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat, bo pobił człowieka.
– We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi.
– Moja stara płacze i błaga ojca, żeby zostawił łódkę, a policjantów, żeby go nie aresztowali.
– Ja: smutnazaba.psd.

W końcu policjanci oderwali starego od łodzi. Ja podałem Januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali łódkę, rzucając wcześniej staremu 500 złotych i mówiąc, że nie ma już do łódki żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na rybach nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz, co dostał w mordę butem, powiedział, że on się nie będzie pierdolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie, tylko ojca nie chce więcej widzieć.

Stary do tej pory robi z Januszami gównoburzę na forach dla wędkarzy, bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem, jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta:

Szczepan54
Liczba postów: 1
Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały wędkarz! Chcą go oczernić bo zazdroszczą złowionych okazów!

Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od łódki. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat, to ojciec się tam wpierdalał na trollkoncie i na przykład pisał, że chujowe ryby łapie i widać, że nie umie łowić xD.
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia złapanych przez siebie ryb, to sam sobie pisał NOOOO GRATULUJĘ OKAZU! WIDAĆ, ŻE DOŚWIADCZONY ŁOWCA! a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej, jak go chwalą na forum.

No. 1073925

>>1073920
zawsze pasta o ojcu weebie mnie bardziej rozwalała, ale oryginał zawsze dobry
była nawet przeróbka o ojcu shoegazerze

No. 1073929

File: 1645997492023.gif (601.6 KB, 320x230, 42337103-72D5-438F-BDF2-ACCD12…)


No. 1073931

Zawsze chciałam polski temat, ale nikt inny nie był zainteresowany. Miło, że powstał. Bardzo zaszokowało mnie nagłe zobaczenie polskiego zdania na farmie

No. 1073934

File: 1645997672067.jpg (75.68 KB, 760x760, pluszowy-nosacz-janusz-maskotk…)

>>1073925
przeróbki z weebem nie czytałam a shoegazera na początku nie rozpoznałam xd już myślałam, że stópkarze przejęli paste.
w każdym razie mam nadzieje że wszystkim amerianons google chujowo to przetłumaczy

No. 1073937

>>1073925
chciałabym przeczytać te pasty lmfao, masz linka?

No. 1073938

File: 1645997761336.jpg (19.35 KB, 275x234, basedchadette.jpg)

Pamiętam jak był polski temat na lc lata temu. Głównie była tam mowa o jakichś polskich egirls czy dramach więc nie specjalnie mnie to interesowało.
Siedzę tylko na /g/ /ot/ /m/.
Polityka mnie nie interesuje więc się nie wypowiem, nie czuję że mam dostatecznie dużo wiedzy na ten temat żeby się wypowiadać anyway.

Obawiam że za jakiś czas się tu faceci pojawią niestesty.

No. 1073943

>>1073937
https://www.wykop.pl/wpis/38340737/moj-stary-to-fanatyk-shoegazu-pol-mieszkania-zajeb/
shoegazer chyba był z peja obrażamy muzykę, ale na wykopie skończyła też
i ojciec weeb
https://www.wykop.pl/wpis/14062087/moj-stary-to-fanatyk-mangi-i-anime-pol-mieszkania-/

>>1073938
nona, ja też trzymam się tych desek głównie. nie lubię dramy, czasami coś zobaczę ale mnie to nie jara. wolę luźne pogaduchy i tutaj jest milej w sumie, bo typowe chany to rynsztok straszny

No. 1073954

>>1073915
powodzenia z polskim i google translate, możesz się od razu nauczyć inwokacji xdddd dużo polaków nawet za tym językiem nie nadąża

No. 1073955

>>1073925
pasta z evangelion z ojcem fanatykiem to moja ulubiona wersja osobiście

No. 1073958

>>1073938
jest taka szansa no ale skoro jest nas tak dużo (4) to raczej nie będzie problem. Co do polityki to zawsze możesz potwierdzać moje dziwne obawy co do aury polityków haha ale tak to chciałabym żebyśmy mogły tutaj normalnie porozmawiać o tym co na spotyka w życiu na codzien skoro to taki kameralny thread jednak (4)

No. 1073959

>>1073943
>W zeszłym roku zadzwoniła żona Zbysia, że Zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. a ojciec
>I bardzo kurwa dobrze
>Tak go za te Free znienawidził.
KEEEEEEEEEEEEEEEEEK. wersja z weebem śmieszy mnie jakoś bardziej.

>>1073938
jeśli ni zostaniemy zleakowane na wypoku to wątpię.

No. 1073962

File: 1645998852239.jpg (44.98 KB, 680x454, EUqvOBVVAAEuViF.jpg)

>>1073909
też widać różnice w sposobie podejścia amerykańskich anonów i tego jak nic nie wiedzą i o realiach życia tutaj i sprowadzają wszystko do jakiegoś takiego poziomu informacji i zrozumienia który są w stanie pojąć

No. 1073965

Mam nadzieję że nie mam bana.
Cześć anonki, miło jest prostować po polsku. Czy któraś z Was kiedyś siedziała na polskich czanach? Ja ostatni raz byłam na karachuju (Czy kara wciąż istnieje?) w 2011. Nienawidziłam tych stulejarzy, ale kocham atmosferę czanow i będzie mi miło pracować z kobietami.

No. 1073967

File: 1645999051360.jpg (8.38 KB, 534x271, FB_IMG_1577196658740.jpg)

>>1073965
Nie jestem zbanowana, tyle wygrac

No. 1073969

>>1073965
ja zawsze jak wchodzę na strony tego typu to mi się roi 1. niedobrze 2. przykro 3. jeszcze bardzie boję się mężczyzn, a chciałabym normalnie żyć więc sobie odpuszczam. Gratuluję nie bycia zbanowanym nona

No. 1073978

>>1073965
Z tego co wiem to kara istnieje ale idk.
Na 4chanie jest polski temat ale jest chujowy, nie polecam.
Też uwielbiam atmosferę czanów dlatego uwielbiam lc. Nigdy nie zrozumie social media i unikam ich.

>>1073959
>wypoku
Że ta strona jeszcze istnieje… To taki 4chan wersja lite.

No. 1073982

File: 1645999607377.jpg (52.8 KB, 563x555, a796ab640ba9e999bebcc9bc8955a7…)

>>1073978
lc ma swoje wady, ale wolę się tutaj pomęczyć niż widzieć cokolwiek na tt albo instagramie

No. 1073984

>>1073962
z obu stron jest to zjebane mocno. naziole, prawica/kuce myślą że pis taki zajebisty z skrawków informacji bo niby "wolność słowa" i "tradycja" a nic kurwa nie wiedzą o tym, jak pis ingeruje w gospodarkę i kreuje swój kościółkowy socjalizm. Lewica z drugiej strony myśli, że piss to taka turbo autorytarno-prawicowa partia, mimo iż społecznie to się zgadza, ich gospodarka i walenie socjalu jest bardzo zgodne z ich ukochanym systemem gospodarczym. Polska i ten cały bałagan ma tyle niuansów że dla zachodu to jest niemożliwe do zrozumienia.

>>1073965
na karachuja nigdy nie wchodziłam, mimo iż bym ogarnęła filtry nie mogłam znaleźć aktualnej listy. chyba lurkowałam na vichuju i na polskiej desce 8chana/kun ale było nudno. zawsze omijałam polskie chany i szłam prosto na 4chana, głównie na /ic/ (kraby w wiadrze), /gd/, /p/,/mu/ oraz /fa/, kiedyś /cgl/ jak bardziej byłam w lolitę i chciałam bawić się w noszenie starszych stylów z początku lat 00. ale jestem tchórzem i nie mam kasy na vintage burando, może bym mogła szyć ale nie mam zapału. jakiś czas

>>1073969
polskie chany są okropne i zawsze mnie odstraszały, ale na anglojęzyczne chodziłam

>>1073978
social media są okropne. nadal mam tumblra ale po powrocie i obecnej sytuacji z ukrainą ludzie są w chuj toksyczny
wypok jest okropny, to jest najgorsza fuzja 4chana i reddita z najgorszą polską mentalnością

No. 1073995

File: 1646000064750.jpg (10.72 KB, 284x178, images (6).jpg)

>>1073984
tumblr w jest jeszcze znośny jak się patrzy na niektóre wątki ale nie pod względem jakichś informacji na bieżąco i zmieniają na im prawa na gorsze cały czas i jest zamieszanie, ale nadal można trafić na ładnie utrzymywane konta bez takiego parcia na zasięgi które jest na innych sm. Ogólnie takie typowo męskie strony z incelami czy polskie czy nie mnie odrzucają bo jednak nie jestem w stanie tego zrozumieć jakbym nie próbowała i w sumie to jednak bardzo no nwm "straszne"? wizje mężczyzn i jak to czytam to się źle czuję więc moje próby szybko się kończą

No. 1073999

omg jak fajnie!

No. 1074001

>>1073999
jezus nas jest chyba aż 5!!

No. 1074003

>>1073995
nowy xkit nie ma blokowania postów według typu niestety, albo może nie znalazłam. ale samo blokowanie specyficznych postów i wbudowane filtry pomagają. i tak nauczyłam się pobierać blogi i tak przeglądam później same obrazki. jest to męczące bo niektóre dużo ważą ale przynajmniej przeglądarka mi nie przymula żeby mieć skany edytoriali z 1999 roku czy ładne ubrania.

>>1074001
to naprawdę miłe że jest tak nas dużo, wątek może będzie mniej powolny

No. 1074008

>>1074001
sześć, cześć dziewczyny!

>>1073965
daaawno temu na vichanie i wilnie, pary razy to i owo sobie przeczytałam. było obrzydliwie, stuleja na całego, dużo cp, ale czasem akurat trafiłam na jakiś fajną dramę między przegrywami. co rusz jeden coś drugiemu zajumał, dziewczynę odbił, wydało się że któryś jest gejem, a wielki pan korpo okazał się 40 letnim przegrywem który nigdy nie pracował heh.

No. 1074016

>>1074001
Nie zdziwiłoby mnie to. Polaków jest dużo wszędzie w internetach.

Eh anonki, jestem weeb nerdem spierdonem, potrafię rozmawiać z ludźmi ale nie łączy mnie nic więcej, więc nie mam głębszych relacji. Mam dziwne zainteresowania i moje życie wokół nich się kręci. Mam tylko rodziców, z nikim innym nie rozmawiam. Do tego strachliwa ze mnie cipa.
Nie potrafię zaprzyjaźnić się z "normikami" ale też ciężko nawiązać kontkat z takimi spierdonami jak ja. Większość takich facetów to toksyczni coomerzy.
Eh, dziękuję że mogę to z siebie wyrzucić. Jednak polski temat był potrzebny, czemu ja wcześniej na to nie wpadłam.

No. 1074020

>>1074008
hejka, właśnie oni przeważnie są bardzo personalni pomiędzy sobą i dobrze się pamiętają wiadomo tutaj też są przypadki jaki pakistani anon albo ten anon co nie lubi rapu ale to nie jest takie osobiste przeważnie, a dodatkowo tak jak mówisz te ich wątki to przeważnie - odnalazłem prawdę o kobietach, są jeszcze gorsze -cp -obrzydliwe wizje o kobietach -wyzywanie się

No. 1074025

>>1074016
nona, jakbym słyszała siebie właśnie. sperg, nigdy nie miałam nikogo i tylko siedziałam z najdziwniejszymi przegrywami latami w głębi internetu. siedzę z rodziną ale mam za to robotę, własne pieniądze są zawsze przydatne. nie jesteś w tym sama

No. 1074029

czekajcie dziewczyny, karachan to byla prawdziwa polska strona? zawsze myślałam ze tak tylko polacy wyśmiewali 4chan

No. 1074037

>>1074029
chyba raczej tak. karachuj wydaje się być trochę inny pod względem kultury, ale raczej to przez polską mentalności

No. 1074044

>>1073943
Dziękuję ♥ Będzie dobra lektura na dobranoc.
>>1073955
JEZUS MARIA DAWAJ TO, jakbym miała dzieci (NIE), to bym była żeńską wersją bohatera tej pasty
>>1074029
>>1074037
Przykro mi powiedzieć, ale tak.
>>1074016
Jakbym czytała o sobie. Jakie masz zainteresowania, nona?
>>1074020
lmfao pakistani anon taka legenda, że nawet w PL temacie jest wymieniona. Chociaż romani jest milion razy gorsza

No. 1074046

>>1074044
proszę bardzo nona

No. 1074050

Bardzo miło mi was poznać!
Karachan to był prawdziwy Polski czan - były jeszcze inne, jak np vichan, erischan i tapchan. Cenzopapy, wszystkie pasty i inne polskie memy się tam urodziły, ale i tak była to największa rakownia polskiego Internetu. Nie można było postoswac jako kobieta, chyba że na ich desce dla atencjuszy. Generalnie to czasami działa się ciekawa dyskusja ale tak właściwie na poziomie gimnazjum.

No. 1074054

>>1074046
o mój boże, cudowne. widzę, że raz na 100 lat polski internet potrafi stworzyć coś wartościowego

No. 1074055

>>1074050
ciebie również nona! karachuj to perpetualna gimbaza która będzie tam wiecznie istnieć

No. 1074058

>>1074055
pamiętam, jak ci debile trollowali facebook Marii Goniewicz

No. 1074059

cyka blyatt chan

No. 1074104

File: 1646003648315.jpg (11.03 KB, 261x158, 58684848_1329703727195252_5030…)

polska nitka tego jeszcze nie było
cześć anony, siedziałam kiedyś na vichanie do czasu aż tymczasowo nie spadł z rowerka, karachan kompletnie nie. Z innych social media to tumblr i twitter dla retweetowania japońskich comfy artów. Tumblr nie jest obecnie najgorszy, najmniej znośne community przeszło na twittera, obecnie jest też tam część artystów + system tagów działa

No. 1074127

moja mama jest w Polsce a ja zagranico i smutam że mame z komunizmu znowu musi się stresować ruskim sraniem na starość, a miała podróżować i jeść ze mną macaroonsy w Paryżu

>>1073965
kurahenowało się, ale to był żal bo wpoił dużo niefajnych opinii na temat świata i innych kobiet. wiem że na /cgl/ i stamrose i tutaj srame dalej na kobiety ale jakoś tak inaczej, plus nie ma pornografii i losowych kripipostów na temat stalkowania jakiejś laski z liceum co jest super powszechnym wątkiem u SKROTÓW

No. 1074737

File: 1646043530438.jpg (183.63 KB, 1080x1392, pl.jpg)

>>1073882
Hej, kolejny polskanon melduje sie, super widzieć polski thread tutaj! Inne polskie imageboardy to są tak okropne miejsca, podobnie jak jakaś anonka pisała parę postów temu czytanie wysrywów tam sprawia że jako kobieta serio zaczynałam się bać mężczyzn do takiego paranoidalnego wręcz poziomu, tak więc szybko nauczyłam się udawać że nie istnieją. Tutaj siedze od kilku lat i jest fajnie, wiec mam nadzieje ze thread nie umrze za szybko

BTW czy wy też czujecie sie podniesione na duchu widząć tą zgodę ponad podziałami wśród Polaków teraz, jak picrel? (nie moj screen jkbc, nie polajkowalabym tego typa) Mam wrażenie że ostatni raz kiedy pamiętam że tak się wszyscy zgadzaliśmy był w 2003-2004 kiedy dołączaliśmy do EU. Fajnie zobaczyć że są sytuacje kiedy jednak się da.

No. 1074772

sporo nas jest, a więc ja też się dołączę!
>>1073984 stara lolita to jest to, szkoda, że teraz przez sytuację na ukrainie boję się wydawać pieniądze na cokolwiek a mam od pół roku upatrzony taki śliczny jsk z 2007 na mercari
>>1073965 weszłam sobie kiedyś na vichana i nigdy tego nie powtórzę lol widziałam wcześniej pełno shitu wysranego przez burgerów i innych anglojęzycznych moidów ale kiedy czytałam to gówno po polsku to byłoby mi jeszcze bardziej niedobrze, nwm czy polacy to po prostu większa patola z natury, czy to kwestia tego, że polski jest bardziej wulgarnym językiem ale…
zawsze mnie jakoś bardziej odrzuca kiedy to polak mówi coś takiego, polskie moidy (nawet irl) mają w sobie coś dodatkowo odpychającego, taki incel+

No. 1074782

>>1074772
Rozmawiałaś kiedyś z niepolskim moidem irl? To jest wszystko to samo ścierwo. Tylko brzmi to wyjątkowo debilnie jak polscy incele próbują przenosić amerykańskie konstrukcje językowe i problemy społeczne na polskie warunki i polski język.

No. 1074789

File: 1646047619288.jpeg (72.14 KB, 897x852, AF0E8FB4-EBAB-4682-A5F3-7372A6…)

>>1074772
może to dlatego że w polsce nie mamy żadnej świadomości jako naród o tym jakimi kurwami są mężczyźni, a na zachodzie jednak istnieją jakieś ruchy feministyczne, nawet jak zjebane libfem. na vi/karachanie dosłownie co druga dyskusja była o piętnastolatkach, co trzecia o nienawidzeniu kobiet. nawet na 4chanie za bardzo nie widuję czegoś takiego, mimo że wszyscy znamy historię imageboardów. ale mizoginia i pedofilia na polskich stronach to coś strasznego jak wyobrazisz sobie, że ci ludzie mieszkają koło ciebie

No. 1074790

>>1074782
tak i zgadzam się w 100%, wszędzie powtarzają to samo, co usłyszą od burgerów, ale i tak kiedy spotykam się z tym po polsku to jakoś wydaje mi się to jeszcze bardziej obrzydliwe
możliwe, że jestem desenstized do słuchania tego po angielsku

No. 1074822

>>1074790
Mysle że to jest totalnie to co >>1074772 powiedziała, język polski jest DUŻO bardziej wulgarny niż angielski bo jest wielkie pole do kreatywnego popisu z tym co i jak powiesz oraz roznego rodzaju wulgarnym słowotwórstwem, mysle ze to ma spory wpływ na to jak dużo obrzydliwsze wydaja sie polskie moidy

No. 1074860

>>1074789
Plus w Polsce mamy moidów po podstawówce z zabitych dechami post PGRów którzy 10 lat temu dostali Internet i mogą się w nim wypowiadać tak samo jak normalni ludzie. Nie obrażając nonek z małych miejscowości ofc, ale niestety w porównaniu do krajów na zachód od nas mamy wciąż jeszcze o wiele więcej zjebanych prymitywów

>>1074790
Możliwe. Jednak jak czyta się takie rzeczy po angielsku to ma się mniejsze wrażenie, że ludzie którzy to piszą żyją obok ciebie

No. 1074887

>>1074789
>mizoginia i pedofilia na polskich stronach to coś strasznego jak wyobrazisz sobie, że ci ludzie mieszkają koło ciebie
Pamiętam jak jeździłam na konwenty po 2011 jako nastolatka i byłam też w internetowym community, gdzie byłam groomowana w chuj i ktoś kiedyś rzucił w moje 15 urodziny że hoho już jestem legalna. Albo jakiś typ którego ledwo znałam (ale byliśmy z tego samego miasta) w moje urodziny zarzucił że może wpadnę do jego mieszkania i z okazji urodzin wypijemy piwo heh

No. 1074890

>>1074887
w moje 18ste urodziny*

No. 1074912

>>1074822
oba ja pisałam i cieszę się, że ktoś jeszcze się zgadza ze mną,
w sumie to nawet normie koleżanki czasami ze mną o tym rozmawiają, że nawet taka polska "cipka" brzmi obrzydliwie w porównaniu do pussy czy nawet cunt, więc co dopiero te spierdoliny, pisane na imageboardach

No. 1074938

File: 1646051763319.jpeg (555.63 KB, 2048x2048, 45E59EC9-B473-4390-91F6-C3C02E…)

>>1074887
to okropne nonna. w polsce age of consent jest tak niski, nie wiem jak dorośli ludzie mogą na to patrzeć i zgadzać się na to, by gimnazjaliści mogli być legalnie wykorzystywani przez stare dziady.

jeśli widziałyście niedawno sprawę z leksiem (do tamtej pory nie wiedziałam kto to jest), który jako dorosły mężczyzna youtuber robił jakieś seksualne rzeczy z 14 czy 15 latką to miał całe stado takich samych stulejarzy kibicujące mu, bo nie boi sie bronić. argument to "no bo ona jest legalna" ja pierdole co za zjebany zabity dechami kraj. wtedy mnie dotkneło jaka polska jest spierdolona bo w stanach by coś takiego nie przeszło

No. 1074945

>>1074938
>w stanach by coś takiego nie przeszło
W największej po Japonii centrali pedofili? Kek

No. 1074968

File: 1646052463004.jpeg (Spoiler Image,86.44 KB, 991x946, 0E56958D-1645-49AF-8FA7-739B22…)

>>1074945
bardziej chodzi mi o opinie publiczną, przynajmniej jak spojrzysz na zoomerów to w stanach ciągle są jakieś calling outy i ostracyzowanie groomerów, no i oni w ogóle mają sex offender registry, a w polsce wg oficjalnych statystyk mamy 2 przestępstwa seksualne rocznie bo nikogo to nie obchodzi.

No. 1074982

>>1074822
czy to nie jest tak, że twój język zawsze wyda ci się bardziej wulgarny? to jak o tym dowcipie, że po uderzeniu się młotkiem każdy zaśpiew po swojemu

No. 1075016

>>1074968
Rozumiem noni, po prostu myślę o tym, że co z tego że w stanach canceluje się jakichś pedo youtuberow skoro np. w Hollywood od dekad dzieją się o wiele gorsze inby i są ukrywane przez ludzi którzy są nie do ruszenia. Ale masz rację, że tam przynajmniej jakieś afery są nagłaśniane, a u nas to dopiero raczkuje. Może jeszcze dogonimy normalniejsze kraje pod warunkiem, że Putin nas nie pozamiata.

No. 1075337

>>1074887
ja już w tym momencie staram się ignorować wszytkie te zachowania z przyzwyczajenia co nie zmienia faktu, że no nie bać się w takim momencie to też się nie da. Czasami się zastanawiam czy oni wiedzą, że ja się boję tego ale nie ogranicza ich to czy nie zdają sobie sprawy jak ich zachowania działają.

No. 1075347

File: 1646062300789.jpg (33.51 KB, 400x209, comment_gL9k7wKSTQXZYNzKllzujU…)

ale się cieszę, że ten thread jednak nas tu trochę przyciągnął. Mam nadzieję że mimo tego co się wokół nas dzieje będziecie miały miłe popołudnie i smaczną kawusię anonki

No. 1075380

File: 1646063269380.jpg (203.39 KB, 495x460, comment_16444795075cKstTZUUQaV…)

>>1075347
Wspaniała grafika nonko ♥

No. 1075392

File: 1646063706091.jpg (38.51 KB, 1080x594, 121624441_268963631049225_7221…)

>>1075380
dziękuję, dla Ciebie wszystko nona. Czy te kubki nadal można dostać? bo to chyba niedawno gdzieś widziałaM po raz pierwszy i chętnie bym piła kompot z tego

No. 1075405

>>1075380
>don't dead open inside

No. 1075536

File: 1646067305075.png (443.74 KB, 594x489, Capture.PNG)

>>1075392
Ja też trafiłam na jakiejs meme stronie ale widze ze na allegro są do kupienia z tą grafiką; QR prowadzi do tego klasyka: https://www.youtube.com/watch?v=yS6vl_s42HU
tak więc piękna sprawa

No. 1075553

File: 1646067670303.jpg (37.21 KB, 564x553, 9260250cb52cc91d69854be77fcff4…)

>>1075536
zakrztusiałam się ciastkiem kek, ale chyba zainwestuję

No. 1075595

File: 1646068543304.jpg (38.59 KB, 400x866, comment_16460380849nrYUNy1EDPw…)

tak jeszcze w temacie, bo było oczywiste że kurwa znajdą się spermiarze którzy będą chcieli skorzystać z okazji, zaoferować pomoc i potem robić wyrzuty czy inne gówno

No. 1075636

Nonki jaki macie plan gdyby Putin użył bomby atomowej?

Ja mam nadzieję, że spadnie mi na ryj tbh

No. 1075637

>>1075636
tak samo

No. 1075686

>>1075636
reinkarnacja tbh

No. 1075690

>>1075636
mieszkam w Łodzi, jeden chuj

No. 1075704

>>1075636
nwm czy coś takiego da się zaplanować ale coś czułam od kilku miesięcy, że za dziwnie się robi

No. 1075725

>>1075704
>>1075636
Chcę wierzyć, że to się nie stanie. Już parę razy w historii było blisko, ale ktoś po ruskiej stronie powstrzymał detonację broni jądrowej

No. 1075751

File: 1646072906458.jpeg (68.09 KB, 754x1000, F2AC30F8-048F-478E-87A9-B0DEA4…)

>>1075725
nikt nie będzie zrzucał bomby atomowej i niszczył połowy kontynentu dla jakiejś dziury w ukrainie. putin myśli, że może robić co chce w obrębie starego zssr i od tego zależy wszystko co robi.

jeśli komuś chce się czytać:

1. w donbasie żyją etniczni rosjanie którzy byli prześladowani przez stare władze (m. in. poroshenko), od 8 lat jest tam wojna domowa. część prześladowań była inicjowana przez tzw. azov battalion, czyli neonazistowską prorządową organizację ukrainy. (dlatego putin powiedział, że chce pozbyć się nazistów w ukrainie przed inwazją)

2. rosyjskie media uznają rosję/zssr za poszkodowane państwo, które jest demonizowane przez zachód. dlatego chcą powstrzymać kraje zssr przez usamodzielnieniem, bo rosja bardzo chciałaby się zjednoczyć, w tym z ukrainą.

3. uznanie doniecka i ługańska za niezależne państwa było pretekstem do inwazji na cały kraj, by powstrzymać ekspansję nato na wschód, wspomagane wojną domową w ukrainie.

najeżdżanie państw nato byłoby bezsensowną eskalacją konfliktu. rosja chce się odseparować od zachodu i konfliktu z zachodem, a ukraina jest takim tłumikiem między nato a rosją. dodatkowo polska nie była częścią zssr.

No. 1075764

>>1075751
zgadzam się i tym bardziej nie moge czytać eurofag threadu który składa się w tym momencie tylko z hurr durrr kiedy bomba a co jak bomba - nie będzie zadnej bomby, on nie jest psychiczny tylko jest politykiem i cały ten konflikt jest bardziej skomplikowany niż jakieś chore ambicje

No. 1075769

>>1075751
dziękuję nona, czuję się lepiej ♥
mam dość tego doompostingu (ale i tak go czytam)

No. 1075790

File: 1646073570376.jpg (121.77 KB, 640x1351, FMn8nkMWYAQjsIO (1).jpg)

Nonki, jak ja nienawidzę mężczyzn czasami, mam nadzieje że stanie się temu typowi coś bardzo złego

No. 1075792

File: 1646073588570.jpeg (256.31 KB, 1242x1518, 113909B7-FDBA-4311-B3C7-4A6ED1…)

tęsknie za polskom.. kocham was wszystkie, anonki.

No. 1075796

>>1075790
zabic poprostu beznadziejnego huja. żygac sie chcę.

No. 1075799

>>1075790
niedobrze mi jak czytam o tych przypadkach, sama nie wiem jak coś takiego ogarnąć w głowie

No. 1075804

>>1075790
oby popełnił "samobója"

No. 1075812

>>1075790
z drugiej strony typek na r/polska (i reszta komentujących osób) tak samo gnoił tych zjebów. Aczkolwiek muszę spojrzeć, czy jakieś kroki zostały powzięte

No. 1075813

>>1075790
ktoś wie czy to jest prawdziwa osoba czy tylko fake konto?

No. 1075815

>>1075812
nie no mimo wszystko nie jest tak, że każdy facet coś takiego wymyśli bo to jest jakaś zaawansowana patologia

No. 1075846

>>1075815
>no mimo wszystko nie jest tak, że każdy facet coś takiego wymyśli
na lolcow to jest normalna opinia akurat. Sorry jak podpadam pod NAM, po prostu mam dosyć postrzegania świata w wyłącznie czarnych barwach

No. 1075855

>>1075846
ja się czasami zastanawiam czy lc mnie uświadomiło czy mnie tak nakręciło przeciwko mężczyzną bowcześniej miałam głównie negatywne doświadczenia ale nie myślałam, że każdy jest chorym sadystą, który to ukrywa bo taka jest ich natura. Ale no zgadzam się, że tutaj ich raczej bronić nie można ani się nie da, a też trzeba funkcjonować normalnie potem jak się wychodzi z domu haha

No. 1075857

>>1075751
Ok, ale zakładasz że Putin myśli jak normalny człowiek a nie szaleniec z manią wielkości, który jest zdolny do wszystkiego jak go (jego zdaniem) przyprą do muru, tak jak zwierzę w pułapce potrafi odgryźć sobie łapę. Będę miała najmniejsze zdziwienie świata jak zrzuci gdzieś małą głowicę taktyczną. Już dawno temu gadał rzeczy o strategii deeskalacji przez eskalację.

No. 1075870

File: 1646075615828.png (580.3 KB, 680x680, a.png)

"do tego się nie posuną"

No. 1075889

>>1075857
>Już dawno temu gadał rzeczy o strategii deeskalacji przez eskalację.
kek

No. 1075897

File: 1646076191480.jpeg (33.39 KB, 400x400, C72D6C11-C6B1-44BB-8571-97D999…)

>>1075857
putin to polityk i ma za swoimi decyzjami sztab strategów i innych polityków. to tak jak sytuacje gdzie w polskim sejmie dyskutują na temat absurdalnych ustaw, żeby ludziom zamydlić oczy i przy okazji zrobić coś na korzyść dla siebie. putin grozi bombą atomową żeby inne państwa się nie wtrącały w to, co tam faktycznie się dzieje. zrzucenie bomby atomowej gwarantowałoby putinowi permanentne udupienie własnego kraju i status zbrodniarza wojennego.

No. 1075903

>>1075870
Nonna czuje to samo

No. 1075937

File: 1646077221895.gif (566.5 KB, 498x498, shaking.gif)

>permanentne udupienie własnego kraju i status zbrodniarza wojennego
N-nona… a co jeśli on jest tak odklejony, że go to nie obchodzi i woli rządzić ruinami niż rządzić niczym?
dobra już kończę ten doomposting bo sama się wyprowadzam z równowagi kek

No. 1075939

>>1075903
No to chuj, wszystkie umrzemy. Przynajmniej nie będę musiała martwić się nielegalnym importem nembutalu. Póki co wole być neutralnej myśli, bo umysł mi pęka i nie jestem na siebie w stanie przyjąć lęku. Aczkolwiek nie chce zginąć z ręki jakiegoś kutasa (lol)



Delete Post [ ]
[Return] [Catalog]
[ Rules ] [ ot / g / m ] [ pt / snow / w ] [ meta ] [ Server Status ]